czwartek, 15 grudnia 2016

Polityka funeralna PISu

Coraz więcej wskazuje na to, że PIS z lubością nurza się w cmentarnych klimatach. Mamy przecież Smoleńsk oraz próby wskrzeszenia generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka w celu odebrania im stopni generalskich. Ostatnim hitem jest zaś projekt nowelizacji ustawy „dezubekizacyjnej”, której najnowsza poprawka zakłada, że to minister spraw wewnętrznych w szczególnie uzasadnionych przypadkach może wyłączyć spod przepisów ustawy osoby pełniące służbę na rzecz totalitarnego państwa ze względu na krótkotrwałą służbę przed 31 lipca 1990 oraz rzetelne wykonywanie zadań i obowiązków po dniu 12 września 1989 r., w szczególności z narażeniem życia. Abstrahując od prawnych komplikacji stosowania tych przepisów, o czym w kolejnym, dłuższym wpisie, to jest to nic innego jak powtórna weryfikacja funkcjonariuszy SB, a w przypadku rent rodzinnych, weryfikacja nawet po ich śmierci… Politycznie zaś, przepis ten może prowadzić do szeregu patologii. Nie jest wykluczone, że zdesperowani funkcjonariusze będą skłonni do ponadstandardowego zaangażowania na rzecz ministra spraw wewnętrznych w celu uratowania swoich emeryturJ Strach się bać.    
Dodatkowo należy pamiętać, że powtórna weryfikacja funkcjonariuszy SB może rzucić cień na zasadność decyzji śp. ministra Wassermana, członka krakowskiej komisji weryfikacyjnej SB J




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz